#301 Muzyce Zaufała: SONIAMIKI
Ósmego kwietnia
nakładem Warner Music Poland ukazał się album Soniamiki zatytułowany
„Federico”. To trzeci długogrający krążek w karierze młodej artystki – Zofii
Mikuckiej. W poniższym wywiadzie zdradza między innymi jak wyglądała praca nad
nowym materiałem oraz jaką zmianę zauważyła w twórczym postrzeganiu świata od
czasu debiutu.
![]() |
SONIAMIKI - "Federico" album cover Warner Music Poland Pomaton |
Zaufaj Muzyce: Od
debiutanckiego albumu minęło siedem lat. Jak zmieniłaś się Ty, a w konsekwencji
Twoja twórczość na przestrzeni tego czasu?
Soniamiki: Mocno, ale jednocześnie wcale. Ja
zmieniłam się mocno. Chyba jestem „bardziej tu i teraz” niż kiedyś, jestem
bliżej rzeczywistości, a to uważam, że dobrze.
Zaufaj
Muzyce: Również między
„FEDERICO” a „SNMK” minęło trochę czasu. W jakich okolicznościach powstawał
Twój najnowszy album i jaki szereg inspiracji oraz emocji wpłynął na jego
formę?
Soniamiki: Hm... To jest bardzo trudne, bardzo
złożone pytanie i chyba nie da się tak raz, dwa, trzy na nie odpowiedzieć. Dużo
jest szczęścia i siły, ale też melancholii i poczucia nieuchronności, ale ten
album miał być raczej energią doładowującą. Wiele piosenek jest o dbaniu o
siebie, o dbaniu o swoje skrzydła i o swoją krainę, w której się mieszka z
bliskimi sobie ludźmi. Dużo jest o energii, o śmiechu,
o wydurnianiu się, które jest naszym doskonałym osobistym SPA.
o wydurnianiu się, które jest naszym doskonałym osobistym SPA.
Zaufaj Muzyce: Na pierwszy
singiel promujący album „FEDERICO” wybrałaś utwór „Fantazi”. Dlaczego właśnie
taki wybór? Czy Twoim zdaniem jest on najlepszą wizytówką tego albumu?
Soniamiki: Wybrałam go wspólnie z wytwórnią i managerką,
nie dlatego, że jest najlepszą wizytówką albumu, ale dlatego, że pasował na
singiel....
Zaufaj Muzyce: „Żyję lepiej,
gdy używam fantazji”. Nie wiem czy słusznie interpretuję ale mam wrażenie, że
próbujesz pokazać przez ten tekst, że obecnie brakuje nam trochę dystansu do
otaczającej rzeczywistości. Mam rację? Jakie przesłanie niesie za sobą
„Fantazi”?
Soniamiki: Trochę może tak, może właśnie tez
chodzi o dystans i luz. Chodzi o wspólne stwarzanie fajności, o wygłupianie
się, o śmiech, który jest dla mnie niesamowicie życiodajny. Uwielbiam poczucie
humoru, to też pewien nieodgadniony faktor naszego mózgu, coś tak
abstrakcyjnego. Uwielbiam ludzi, którzy maja poczucie humoru i napędzanie się
dobrą energią.
Zaufaj Muzyce: Wróćmy jeszcze
do poprzednich utworów. Do dziś na YouTube najczęściej odtwarzanym Twoim
utworem jest „Lemoniada”. Jak myślisz, co jest w nim takiego, że nadal
przyciąga tak dużą uwagę słuchaczy? Z pewnością nie może go zabraknąć na każdej
koncertowej setliście?
Soniamiki: Nie wiem. To nigdy nie był mój
ulubiony utwór z SNMK, ale już od pierwszych koncertów wiedziałam, że Lemoniada
jest lubiana. Naprawdę nie wiem. Tak
jest z piosenkami, to trudne do zbadania :)
![]() |
SONIAMIKI / Making Of teledysku do "Fantazi" fot. Adrian Lach |
Zaufaj Muzyce: Kim jest
tytułowy „Federico”?
Soniamiki: Federico Fellini, mój ukochany artysta,
myśl przewodnia tego albumu.
Zaufaj Muzyce: Do którego z
albumów masz największy sentyment? Potrafisz wskazać, który z nich jest
najlepszy czy zdaje się to niemożliwe?
Soniamiki: To trudne, ale najbliżej mnie jest obecnie
„Federico”. Ta płyta wydaje mi się najbardziej esencjonalna, to dzieje się
teraz, to moje najbliższe pomysły, emocje, muzyczne odkrycia.
Zaufaj Muzyce: Czy na obecnym
etapie swojej kariery czujesz już pełną swobodę muzyczną?
Soniamiki: Jeśli chodzi o komponowanie i aranżowanie
to może tak, ale chyba czuję, że cały czas się uczę.
Zaufaj Muzyce: Przed nami
lato – okres plenerowych koncertów. Dużo przed Tobą pracy w te wakacje? Jak
wygląda Twój kalendarz koncertowy?
Soniamiki: Cały czas nad tym pracujemy. Mam
nadzieje , że niebawem poznacie więcej szczegółów.
Zaufaj Muzyce: Jesteś krytyczna
w stosunku do siebie?
Soniamiki: Tak! Bardzo!
![]() |
SONIAMIKI źródło zdjęcia: alekultura.com |
Zaufaj
Muzyce: Twoje
poprzednie albumy to szereg przenośni ukrytych w warstwie tekstowej. Tak też
jest na „Federico”, prawda? Dużo zaszyfrowanych przesłań i znaczeń znajdziemy
na Twoim najnowszym albumie?
Soniamiki: Nie wiem czy jest aż tak strasznie dużo
szyfrów, nie wiem czy na SNMK też było
ich dużo. Każdy chyba sobie znajduje swój szyfr, każdy utwór znaczy coś innego dla danej osoby,
coś innego niż znaczy dla mnie. Otwierające "Intro" nie jest o niczym innym jak opowieścią
o „pięknym lecie i pięknej niepowtarzalnej nocy”. "Fala" to piosenka o
przypływach i odpływach dobrej energii,
a „Baw się ze mną” mówi o tym, żeby się bawić ze sobą nawzajem tu i teraz dopóki jesteśmy. Dla mnie to nie są szyfry, dla mnie to dość bezpośrednie sformułowania.
a „Baw się ze mną” mówi o tym, żeby się bawić ze sobą nawzajem tu i teraz dopóki jesteśmy. Dla mnie to nie są szyfry, dla mnie to dość bezpośrednie sformułowania.
Zaufaj
Muzyce: Mieliśmy okazję
usłyszeć Cię na żywo podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu Spring Break. Jest
różnica między Zosią na scenie a Zosią na co dzień? Jeśli tak, to duża?
Soniamiki: Na scenie muszę być chyba bardziej
odważna i zdecydowana, w życiu codziennym bywam czasem nieśmiała :)
Zaufaj Muzyce: Nie jesteś już
debiutantką, ale z pewnością obserwujesz co dzieje się na polskim rynku
muzycznym. Który z debiutów zrobił na Tobie ostatnio duże wrażenie? Zdradź nam
także jaka muzyka gości obecnie w Twoich głośnikach.
Soniamiki: Nie wiem, nie mam nikogo teraz na
myśli. Z niepolskich debiutów to chyba Alabama Shakes, zadebiutowali w 2015
roku? To super zespół.
Zaufaj Muzyce: Co Twoim
zdaniem obecnie weryfikuje wartość artystów na rynku? Ilość sprzedanych płyt,
ilość ludzi na koncertach czy może ilość wyświetleń utworów w sieci?
Soniamiki: Wartość artystów na rynku? Nie wiem,
nie umiem ocenić artysty przez pryzmat rynku.
To chyba pytanie dla kogoś kto zajmuje się rynkiem :)
To chyba pytanie dla kogoś kto zajmuje się rynkiem :)
Zaufaj Muzyce: Czy mainstream
ma na Ciebie wpływ?
Soniamiki: Pewnie jakiś ma. Prawie wszystko ma
jakiś na nas wpływ.
Zaufaj Muzyce:
Na zakończenie powiedz proszę dlaczego Twoja płyta powinna znaleźć w rękach
naszych czytelników? Jak zachęciłabyś osoby, które nigdy nie miały styczności z
Twoją muzyką,
aby sięgnęły po Twój album?
aby sięgnęły po Twój album?
Sonamiki: To album dla ludzi wyjątkowych i z
osobowością :)
Zapraszamy na nasz facebookowy profil!
![]() |
www.facebook.com/zaufajmuzyce |
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twoją opinię! :)