#137 kilka słów od... Toli Szlagowskiej :)

Autor: Piotr października 20, 2012

#137 kilka słów od... Toli Szlagowskiej :)

A na sobotni wieczór kilka słów tym razem od Toli Szlagowskiej. Spory czas temu poświęciłem posta jej osobie, twórczości, a przede wszystkim nowym, zupełnie inaczej brzmiącym niż za czasów 'Bloga 27' utworom (post znajdziecie TUTAJ). Dziś sami możecie dowiedzieć się na jakim etapie życia się znajduje, czy planuje wrócić do Polski na dłużej, co w praktyce dała jej szkoła w Los Angeles i czy przeszkadza jej, że część osób wciąż odbiera ją jako zbuntowaną nastolatkę. Zainteresowanych zapraszam, tych mniej również :) A Toli dziękuję za poświęcony czas i życzę wszystkiego, co najlepsze! A na końcu posta calutkie demo do odsłuchania!

1. Jak to się stało, że w tak krótkim czasie blog27 osiągnął tak wielki sukces? Nie bałaś się wtedy całego zamieszania wokół Twojej osoby? Miałaś zaledwie 14/15 lat

Nie lubię tekstów pod tytułem “zamieszanie wokół mojej osoby mnie przytłoczyło, nie spodziewałam się” itd.., uważam, że to fałszywa skromność. W wieku 14 lat bałam sie pająków, a nie spełniania moich marzeń.

2. Czy jest jakieś wydarzenie z czasów blog27, które wspominasz z największym uśmiechem aż do dziś?

Jest! Koncerty, trasa w Niemczech, Japonia, pierwsza sesja zdjęciowa, praca na planie teledysków… W zasadzie jak tylko myślę o blog 27 to pojawia sie wielki uśmiech na mojej twarzy, być może dlatego, że mózg pamięta tylko te pozytywne, dobre rzeczy.

3. Twoje demo, które zamieściłaś na youtube jest świetne i znacznie dojrzalsze! Czy wiadomo coś więcej w tej sprawie? Uda się nagrać płytę w najbliższym czasie?

Dziękuje :) Myślę ze gdybym była w stanie to przewidzieć, to pewnie zmieniłabym zawód i przepowiadałabym ludziom przyszłość. Nie budziłabym się w środku nocy z pytaniem kiedy to sie wreszcie wydarzy..

4. Ludzie wciąż widzą Ciebie jako zbuntowaną nastolatkę z czasów bloga27, a nie dostrzegają jak bardzo się zmieniłaś, dojrzałaś. Doświadczasz tego? Przeszkadza Ci to? Jak sobie radzisz z czasem dość mocną krytyką Twojej osoby?

Ludzie widzą to, co chcą widzieć, a nie to co jest naprawdę. Pewnie, że mi to przeszkadza. Myślę, że każdy z nas chciałby być odbierany w pozytywny sposób. To normalne, że nikt nie lubi krytyki… Zwłaszcza kiedy jest ona skutkiem widzenia rzeczy w krzywym zwierciadle.

5. Studia w Los Angeles to musiał być dla Ciebie spory sprawdzian wytrzymałości i radzenia sobie z problemami. Jak dałaś sobie z tym wszystkim radę? Nie czujesz się tam samotna?

Czasami czuje sie samotna, ale myślę ze bez względu na to gdzie jestem, zawsze będę musiała sie z tym zmagać. Bardzo przywiązuję sie do ludzi, jest to coś nad czym muszę popracować.. Był to dla mnie nie tyle sprawdzian, ale prawdziwa życiowa lekcja, bezcenna.

6. Co w praktyce dała Ci szkoła, którą ukończyłaś w LA?

Samodzielność, swobodę, większą otwartość i zrozumienie tutejszej kultury. Nauczyłam sie produkcji muzycznej, teorii, zaczęłam słyszeć więcej.

7. Na jakim etapie w swoim życiu obecnie się znajdujesz?

Na etapie poznawania siebie i radzenia sobie w niewygodnych sytuacjach.

8. Czym jest dla Ciebie muzyka?

wszystkim

9. W życiu najważniejsze jest….

rozwój duchowy, równowaga pomiędzy mądrością i współczuciem.

10.Czego boi się Tola?

Samej siebie, rzeczy które mój umysł sobie wymyśla i interpretuje.

11. Myślisz, że istnieje przepis na sukces?

Tak. 24/7 pracy, 2 łyżki szczęścia, kubek zaangażowania, kawałek dobrego planu i powodu, dla którego chce się osiągnąć dany cel… Następnie wymieszać wszystko razem i poczekać aż urośnie i dojrzeje.

12. Jako, że spędziłaś bardzo dużo czasu za oceanem na pewno zauważyłaś ogrom różnic pomiędzy tamtejszym życiem, a życiem przeciętnego człowieka w Polsce. Powiedz, czy jest coś co przeszkadza Ci, bądź co zmieniłabyś w naszym kraju, wciąż takiej klasycznej mentalności Polaków..?

W stanach życie jest na pewno łatwiejsze. Jeżeli chodzi o Polskę to myślę, że głównym problemem jest narzekanie, negatywne myślenie, zamknięty umysł. W stanach ludzie są bardziej otwarci, również traktują siebie nawzajem z większym szacunkiem i życzliwością, przez co życie jest przyjemniejsze. Ale to wcale nie jest łatwe! Wymaga wiele siły i zaangażowania.

13. Pytanie, które zadaję praktycznie za każdym razem - Czy uważasz się za artystkę i czym/kim według Ciebie jest artysta?

Dla mnie artysta to ktoś, kto wzbudza emocje, tworzy coś, co otwiera pewne ścieżki, zadaje pytania, pokazuje inny punkt widzenia. Przede wszystkim musi być wiarygodny, prawdziwy i jedyny w swoim rodzaju.

14. Jakiego rodzaju muzyki najczęściej słuchasz?

Bardzo różnej. Np. cat power, fidlar, james blake, no doubt, rhcp, billie holiday, the doors.

15. Czym obecnie zajmujesz się na co dzień? Słyszałem, że dorabiasz sobie jako niańka. A poza tym?

Cały czas rozwijam sie muzycznie. Ostatnio zaczęłam chodzić na jogę. Planuję tez zapisać sie na taniec i język hiszpański.

16. Myślisz o powrocie do Polski na dłużej?

Raczej nie, ale nigdy nie wiadomo co życie przyniesie.

17. Co poza muzyką jest Twoją wielką pasją?

Lubię marzyć o sprawiedliwym, pełnym pokoju i miłości świecie. Praktykuje zdrowy tryb życia, nie jem mięsa, uwielbiam prawdziwe, zdrowe jedzenie, soki z warzyw.. Świadomy styl życia jest moją filozofia.

18. Współpracujesz wciąż z Mają Sablewską? Czytałem również, że tworzysz skromny band z chłopakami, czy myślicie ‘o czymś więcej’ czy to tylko takie zwykłe, przyjacielskie granie?

Nie, nie pracujemy juz razem. Jeżeli chodzi o zespół to na razie nie gramy prób, bo chce sie skupić na pracy w studiu. Na wszystko przyjdzie czas.

19. Zdradziłabyś mi swoje wielkie marzenie?

John Lennon i Ghandi umieli o tym ładniej mówić, ja sie po prostu pod tym podpisuje.

20. Napisałaś „niezależnie o tego, czy coś sie wydarza, czy nie wydarza się nic, wszystko może być źródłem inspiracji". Co, bądź kto Cię inspiruje?

Wszystko i wszyscy. Ostatnio byłam zachwycona inicjatywa vivienne westwood, na London Fashion Week zwróciła uwagę na ogromny problem którym jest globalne ocieplenie. Czasami jak mam dola to czytam sobie cytaty einsteina :) Inspiruje mnie tez natura, jest naszym lustrzanym odbiciem, a tak często zapominam ile można sie od niej nauczyć, wystarczy mieć tylko oczy szeroko otwarte.