startujemy.
No to startujemy od początku. Tym razem postaram się w nic nie zaplątać i wytrwać tu przynajmniej do końca wakacji. Swoją drogą to dziwne uczucie nie musieć NIC robić. Fakt ukończenia liceum totalnie do mnie nie dociera, a totalna rewolucja, która dokona się już za 4,5 miesiąca jest dla mnie przeodległą wyspą. Ale nie ma co się głowić na zapas.
Zostawiam was z 4 kawałkami.
Zostawiam was z 4 kawałkami.
dobranoc. :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twoją opinię! :)