Letni przegląd newsów #3

Cześć! To już ostatni wpis z cyklu letni przegląd newsów! Tematyka w dużej mierze nawiązuje bowiem do tego co przed nami! A przed nami jesień czyli jeden z najbardziej intensywnych okresów jeśli chodzi o klubowe koncerty oraz szereg premier – zarówno singli jak i albumów. Jednak podejdźmy do tego na spokojnie, sam mam nadal nadzieję, że lato jeszcze trochę z nami pobędzie mimo chwilowego ochłodzenia i lekko jesiennego krajobrazu za oknem! No to zaczynamy!


Daria Zawiałow – „A Kysz!” Tour

Daria Zawiałow - A Kysz Tour / poster
źródło: Kayax


Daria Zawiałow po dużym sukcesie debiutanckiego albumu „A Kysz!”, który wiosną trafił na półki sklepów muzycznych, rusza w trasę promującą to wydawnictwo. Artystka dała czas odbiorcom na zapoznanie się z kompozycjami, a w międzyczasie mogliśmy usłyszeć ją live na takich imprezach festiwalowych jak Orange Warsaw Festiwal i Open’er czy podczas letniej trasy Męskiego Grania.

„A Kysz!” Tour obejmie 13 miast i rozpocznie się już piątego października! O trasie artystka pisze tak: „Rozpoczęliśmy już przygotowania, chcemy żebyście mieli niezapomniane wrażenia z tych nadchodzących koncertów. Będą niespodzianki, będą goście, światła, kostiumy i różne inne cuda! No i ogień!”. Miałem okazję być na dwóch koncertach i zdecydowanie mam apetyt na więcej! Daria na scenie to prawdziwy wulkan energii!

Do tej pory wydano trzy single promujące album „A Kszy!” – „Malinowy Chruśniak”, „Kundel Bury” oraz „Miłostki”. Czy możemy spodziewać się kontynuacji promocji debiutanckiego albumu? Wydaje mi się, że tak, bo jest na nim kilka kompozycji, które mają ogromy potencjał i zdecydowanie powinny dotrzeć do nieco szerszego grona odbiorców! Daria, czekamy na trasę i nowy singiel!  

HEY – „FAYRANT Tour”

Hey - FAYRANT Tour / poster
źródło: Kayax


Jubileuszowe trasy to jedna z popularniejszych form, z którą spotykamy się ostatnio coraz częściej na polskim rynku muzycznym. Choć często są to reaktywacje zespołów, które lata temu święciły triumfy i traktują to jako ostatnią szansę przypomnienia o sobie światu, tak tym razem nie ma o takiej formie mowy. Jeśli chodzi o zespół HEY to jak mało który band przez ostatnie 25 lat nie mógł narzekać na nudę czy nadmiar wolnych dni w koncertowym terminarzu. Na swoim koncie mają 18 płyt i niezliczoną liczbę koncertów. Piszą o sobie:  

„Dwadzieścia pięć lat minęło jak jeden dzień… Bardzo pracowity dzień. Nie było czasu na drugie śniadanie, nie dało się położyć na poobiednią drzemkę.”

Podczas krótkiej trasy podsumowującej 25 lat działalności artystycznej pojawi się grono absolutnie wyjątkowych gości, wśród nich m.in. Ania Dąbrowska, Dawid Podsiadło, Beata Kozidrak, Brodka, Igor Herbut, O.S.T.R. czy siostry Przybysz. Takie grono uzdolnionych, wrażliwych i niezwykłych dusz i głosów na jednej scenie to prawdziwa muzyczna uczta. Terminy i miejsca koncertów przedstawiam na załączonym plakacie.

Kesha – „Rainbow”

Kesha
źródło: www.rollingstone.com


Pięć bardzo burzliwych lat w życiu Keshy minęło od wydania drugiego długogrającego krążka artystki zatytułowanego „Warrior”. Już sama nazwa poprzedniego albumu idealnie oddaje charakter artystki, bo droga, by dziś móc mieć nowy krążek w naszych dłoniach czy też po prostu móc odtworzyć go z platformy streamingowej nie była łatwa. Anoreksja, bulimia, stany lękowe i ciągła próba spełnienia oczekiwań innych to zaledwie ułamek tego z czym musiała zmierzyć się Kesha. Po długim, ponad czteroletnim procesie sądowym o molestowanie seksualne oraz przemoc psychiczną z producentem jej poprzednich albumów (Dr Luke) artystka postanowiła wycofać pozew, by w końcu móc wydać nową muzykę. Co ciekawe od kwietnia bieżącego roku nazwisko producenta zniknęło z oficjalnej strony Sony Music, a miesiąc później producent potwierdził, ze zakończył współprace z wytwórnią.

Gdzie leży prawda z pewnością szybko się nie dowiemy. Istotny jest jednak fakt, ze artystka porzuciła wizerunek rockowej, zbuntowanej dziewczyny, który wymusiła na niej wytwórnia, postanowiła skoncentrować się nie na rzeczach, które wymagają od niej inni, a wyłącznie na tym, czego wymaga sama od siebie, tego kim w rzeczywistości chce być i jaką muzykę tworzyć. Jak widać to jest recepta na sukces. Dziś, tydzień po premierze albumu „Rainbow”, był on najchętniej kupowanym albumem w Stanach Zdjednoczonych w ubiegłym tygodniu i zostawiając konkurencję daleko w tyle bezkonkurencyjnie zajął pierwsze miejsce na liście Billboard 200! Do tej pory ogłoszono 26 koncertów z trasy Rainbow Tour, obejmują one jednak Japonię oraz Stany Zjednoczone. Daty europejskiej części trasy nie są jeszcze znane. Chcielibyście aby artystka zawitała do Polski?!




Ella Eyre – „Ego”

Ella Eyre ft. Ty Dolla $ign - Ego
Single cover
źródło: Universal Music Polska



Ella Eyre zbiera siły do mocnego powrotu z nowym brzmieniem. Po olbrzymim sukcesie „Feline” czyli debiutanckiego albumu, zagrała mnóstwo koncertów, śpiewała na największych festiwalowych scenach, kilkakrotnie gościła również w Polsce! Po dwuletniej przerwie artystka zaprezentowała lekki, utrzymany w wakacyjnym klimacie utwór „Ego”, którego premiera poza rodzimym krajem artystki, Wielką Brytanią, obeszła się nieco bez echa. Nic jednak dziwnego, do tej pory przyzwyczaiła nas do znacznie ambitniejszego repertuaru. Myślę, że nie jest to jednorazowy wybryk i musimy przygotować się właśnie na takie brzmienie jeśli chodzi o nowy album młodej Brytyjki, która niejednokrotnie w wywiadach wspominała, że chciałaby skierować swoją twórczość właśnie w taką stronę. Nie wiem jak Wy, ale jeśli chodzi o mnie to po premierze tego singla zainteresowanie nowy albumem Elli zdecydowanie zmalało, aniżeli pobudziło ciekawość. A Wy jak oceniacie „Ego”? 




Znajdziecie nas na:
(kliknij na logo)








Komentarze

Popularne posty