#9

nie ma co oglądać się za siebie, trzeba stale iść do przodu. wszystko się zmienia, a przywiązywanie się do czegoś choć z początku niepozorne, powoli zaczyna niszczyć od środka, zatrzymuje, ogranicza. dziś opuszkiem palca dotknąłem słońca, wiatr szepnął delikatnie 'uśmiechnij się', otworzyłem oczy szerzej niż zwykle. widzę, czuję, trochę więcej rozumiem. nic się nie zatrzymało. może tylko ja na chwilę. ale chociaż jeden krok dalej to postęp. w końcu wszyscy dążymy do 'szczęścia' niezależnie jakąkolwiek ono formę przyjmuje?



jutro trochę zdjęć z Dagą, trochę więcej świeżego powietrza w moich płucach, trochę więcej zieleni.
dobranooc!



everybody's got a dark side
nobody's a picture perfect
don't run away
promise me
you will stay

Komentarze

Popularne posty