#189 - new albums coming soon - part III

No to lecimy z trzecią już częścią posta o mających ukazać się wkrótce albumach. Premiery niektórych albumów mogą różnić się  datą premiery w Polsce, ale nie powinna to być bardzo duża rozbieżność, co najwyżej paru dni.

Paramore - 'Paramore'. Premiera 8.04.2013r.

Paramore powracają i to z naprawdę wielką siłą! Już 8 kwietnia na półki sklepów muzycznych trafi ich najnowszy, czwarty w karierze, studyjny album. Będzie to bardzo obfita dawka energetycznych, rockowych doznań, gdyż na płycie znajdzie się aż 17 utworów. Po przesłuchaniu dwóch singli - 'Now' oraz 'Still into you' już słychać, że nie będzie to tzw. 'odgrzewany kotlet' czyli zwyczajna nuda, którą słyszeliśmy, a wręcz przeciwnie - coś bardzo świeżego i intrygującego. Paramore nie zatrzymują się i szukają swojej ścieżki, by jeszcze bardziej podkreślić swoją pozycję na rynku muzycznym. Krążek niestety nie trafił jeszcze do przedsprzedaży na stronie empik.com, jednak znajduje się na stronie sklepu merlin.com, lecz nie jako produkt w przedsprzedaży, a tzw. 'towar niedostępny'. Miejmy nadzieję, że nie będzie żadnych opóźnień w Polsce z premierą, na chwilę obecną wydawca płyty poinformował, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem. Paramore wystąpią w Polsce na Impact Fest, podczas drugiego dnia festivalu czyli 5 maja.

Honorata Honey Skarbek - 'Million'. Premiera 16.04.2013r. 

Honorata Skarbek po ponad 2 latach powraca z drugim, solowym albumem, który nosić będzie nazwę 'Million'. Tytuł krążka odwołuje się do epoki romantyzmu w literaturze, a konkretnie dzieła Adama Mickiewicza - 'Dziady'. Sama wokalistka napisała: "Nazywam się milijon, bo za milijony kocham i cierpię katusze" przełożyłam tu czysto metaforycznie i niezobowiązująco na emocje, które wzbudzamy w ludziach." I niewątpliwie trzeba jej przyznać, że budzi ogromne emocje w mediach, odbiorcach i zdawać by się mogło, że doszliśmy do momentu, że albo się ją naprawdę lubi, albo nienawidzi. Ale zajmijmy się jednak sferą muzyczną. Sama okładka płyty jest niesamowicie piękna i muszę przyznać, że naprawdę dawno nie widziałem tak wspaniale wykonanej pracy. Pomijając temat krzyży na kołnierzyku, które już skomentowano wystarczającą ilość razy, to krążek można by już kupić dla samej okładki, która niewątpliwie ozdobi półki domowych kolekcji. Co jednak jeśli chodzi o 'wnętrze'? Po pierwszym singlu 'Lalalove' naprawdę straciłem nadzieję w jakiekolwiek ciekawe brzmienie, jakąkolwiek jakość tego krążka, jednak po premierze drugiego singla, tak bardzo czysto popowego i przyjemnego dla ucha oraz fragmentu utworu 'Drama' znów wracam do myśli, że koniecznie trzeba przesłuchać ten krążek, chociażby po to, by konkretnie wyrobić sobie opinię na temat twórczości Honoraty. Gdzieś tam głęboko wierzę, że będzie to duży krok do przodu, uda jej się przekonać jeszcze większą liczbę odbiorców, a nawet jeśli może nie teraz, to wkrótce odnajdzie swoją właściwą, muzyczną, ścieżkę. Trzymamy kciuki i bardzo liczymy na pozytywne zaskoczenie!

Jessie Ware ' Devotion. The Gold Edition'. Premiera 16.04.2013r.

Również 16 kwietnia w sklepach muzycznych znajdziemy reedycję genialnego albumu 'Devotion' wokalistki Jessie Ware. Myślę, że to doskonała okazja do nabycia krążka dla tych, którzy do tej pory nie mieli okazji zapoznać się z twórczością tej pani, a mówię wam naprawdę szczerze - jest warto. Niesamowicie zdolna, intrygująca, charyzmatyczna postać. Nie będę dużo pisać, bo więcej słów naprawdę nie potrzeba :) 

Little Mix - 'DNA'. Premiera 23.04.2013r.

Fani dziewczyn z zespołu Little Mix mają co świętować, bo po naprawdę bardzo długim czasie doczekają się premiery krążka w naszym kraju. Little Mix jest pierwszym i jedynym do tej pory zespołem, który wygrał w programie X-Factor, a po tym spektakularnym zwycięstwie ich kariera nabiera tempa z dnia na dzień. Po dużym zamieszaniu na ich punkcie w rodzimym kraju - Wielkiej Brytanii przyszła pora na inne kraje Europy i oczywiście potęgę - Stany Zjednoczone. Warto wspomnieć, że dziewczyny pamiętają o swoich polskich fanach, do których wielokrotnie zwracają się na swoim facebooku. Płyta jest warta odsłuchu, bo mimo naprawdę dobrej komercyjnej produkcji znajdziemy tam również bardzo oryginalne, różnorodne - gdyż dziewczyny zahaczają o różne klimaty muzyczne - brzmienia, przemyślane teksty oraz usłyszymy bardzo spójne, współgranie głosów dziewczyn. Zdecydowanie nie jest to płyta zrobiona 'od tak, na szybko'. Kto nie słyszał, niech posłucha ;)

Bastille - 'Bad Blood'. Premiera 12.04.2013r. 

Choć nie zdążyłem jeszcze wgłębić się całkowicie w twórczość zespołu Bastille to jednak kilka singli wystarczyło, by dać mi niezłego kopa energii i zwrócić na nich moją uwagę. To zdecydowany powiew świeżości na rynku muzycznym - eksperymentowanie z muzyką i brzmieniem na bardzo wysokim poziomie. Nie myślę tu z kolei o jakiś zwariowanych i mocnych dziwactwach muzycznych, bo aby stworzyć coś dobrego i nowego zdecydowanie nie trzeba wywracać wszystkiego do góry nogami. Mają oni w sobie coś bardzo optymistycznego, wciągającego. Są trochę jak powiew wiosny, na którą tak bardzo wszyscy czekamy. Zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie coś takiego spotka się z pozytywną opinią odbiorców, dlatego nie chcę chwalić aż nadto, lecz dla mnie osobiście jest to zespół/krążek wart uwagi i zdecydowanie poświęcę mu mój czas, gdy tylko będę miał do niego dostęp. Jest co coś po prostu 'FAJNEGO', młodzieńczego, trochę buntowniczego, ale pod względem wyrwania się spod więzów ograniczających naszą pozytywną energię i marzenia.

30 Second To Mars - 'Love Lust Faith + Dreams'. Premiera 21.05.2013r. 

I na koniec tego posta zapowiedź nowego wydawnictwa zespołu 30 Second To Mars, który będzie czwartym, studyjnym krążkiem w ich karierze i znajdzie się na nim 12 utworów. Pierwszym singlem promującym album jest utwór 'Up In The Air', od którego szybko się nie uwolnicie, gdy tylko 'wypuścicie go' ze swoich głośników. Naprawdę według mnie kawał dobrej roboty! Wszystkich zdecydowanie zachęcamy do jego odsłuchania, a o samym krążku niejednokrotnie wspomnimy po jego premierze oraz przy każdej związanej z nim okazji. 

Na dziś to tyle i muszę stwierdzić, że coś za miło mi ten post wyszedł. :) Już pojutrze pojawi się kolejny post, w którym będzie zdecydowanie bardziej sceptycznie, gdyż napiszemy o krążkach, których data premiery ciągnie się już baaaaaaaaaaardzo długi czas, oraz nadmienimy o kilku singlach zapowiadających albumy, na które przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Stay tuned!


A wy - na który album czekacie najbardziej? Czekamy na wasze komentarze!

Zapraszam na naszego facebooka!

Kliknij 'lubię to!' i bądź na bieżąco!

TRUST THE MUSIC - ZAUFAJ MUZYCE (facebook)