#141 kilka słów od... Ady Szulc! :)
Piękna, młoda, zdolna - Ada Szulc, która urzekła Polaków swoim głosem i zdobyła trzecie miejsce w pierwszej polskiej edycji X - factor. Od tamtego momentu minęło jednak trochę czasu - Ada nagrała świetny kawałek do filmu 'Big Love', a obecnie pracuje nad debiutanckim albumem. Więcej o swojej osobie zdradza nam w wywiadzie poniżej. Zachęcam do lektury :)
Na początek zdradź nam jak
zaczęła się Twoja przygoda z muzyką. Występowałaś i brałaś lekcje śpiewu przed
programem X-factor czy to właśnie od wtedy postanowiłaś związać się z muzyką na
stałe?
Z muzyką
jestem związana od dziecka i chyba jak każda mała dziewczynka chciałam zostać
piosenkarką i śpiewałam przed lustrem do skakanki. W przedszkolu zaczęła się
moja przygoda z grą na pianinie i pierwsze (z reguły kompletnie nieudane : )
występy dla Mam, za które - mimo
wszystko - dostawałam gromkie brawa!
Równolegle z pierwszą klasą szkoły podstawowej rozpoczęłam naukę w Szkole Muzycznej w klasie skrzypiec. Zawsze
jednak wiązało się to głównie z instrumentem, a nie śpiewaniem. Lekcje
kształcenia słuchu, czy rytmiki okazały się bezcenne i do dziś korzystam z
tego, czego się wtedy nauczyłam. W liceum dołączyłam do zespołu – jako
wokalistka. Zupełnie przez przypadek i tylko na zastępstwo, ale prześpiewałam w
nim kilka lat.
Jak bardzo zmieniło się Twoje
życie po przygodzie w programie X-factor? Nie żałujesz decyzji o udziale w tym
programie? Był to dla Ciebie duży stres? Zrobiłabyś to jeszcze raz?
Życie
zmieniło się diametralnie! Po pierwsze – uwierzyłam, że mogę śpiewać, czyli
robić to co kocham na co dzień! Po
drugie – poznałam wspaniałych ludzi, z którymi mogę dziś pracować. A to jest
bezcenne, gdyż w innych okolicznościach nigdy bym się z nimi nie zetknęła. Oczywiście program wiązał się z ogromnym
stresem, zwłaszcza pierwsze castingi, ale zrobiłabym to jeszcze raz i jeszcze
raz bez sekundy zastanowienia! No, może niektóre
momenty bym nieco poprawiła, ale generalnie jestem zadowolona : )
Co dalej z farmacją?
Studia na
pewno skończę, może się to trochę poprzeciągało, ale wiesz…. siła wyższa : )
Pewnie najważniejsze pytanie
zarówno dla Ciebie jak i Twoich fanów: kiedy płyta? Znasz już jakieś szczegóły?
Jaki będzie miała charakter? Czego możemy się po niej spodziewać? : )
Jestem
właśnie w trakcie realizacji nowego projektu, który wszystkich zapewne
zaskoczy: ) jeśli nic się nie
poprzesuwa, premiera planowana jest na grudzień, więc tuż tuż. Chce sprawdzić
się w nowym nurcie, wydać EPke i DVD z teledyskami, bo do każdego kawałka marzy
mi się klip: ) Oczywiście to wszystko kosztuje, ale jak się chce, to się da! Od
lat wychodzę z takiego założenia: )
Przed Tobą dwa pytania, których
nie może tu zabraknąć. Czy uważasz się za artystkę i kim według Ciebie jest artysta?
Artysta
to osoba ….kompletna. Może brzmi to dziwnie, ale dla mnie to ktoś, kogo
wizerunek, umiejętności i dokonania są spójne. Artysta wytwarza wokół siebie
element magii, bez względu na dziedzinę, którą się zajmuje. Przede mną jeszcze daleka droga: )
A teraz trochę
polityczne pytanie…. Czy jest coś co strasznie irytuje Cię w naszym kraju? Co
według Ciebie powinno się zmienić w najbliższym czasie?
Nie wiem, czy to polityczne pytanie. Kraj to Ludzie, a w Ludziach
irytuje nas wiele rzeczy. Ja osobiście nie lubię w Polakach tego, że
bezustannie doszukują się problemów, wad, drugiego dna i trzeciego i czwartego:
) Zawsze ktoś jest ‘zbyt uprzejmy’, ‘za bardzo skromny’, jakby nie mógł być po prostu uprzejmy, czy
skromny. Za każdym sukcesem stoją pieniądze, wpływowa rodzina – jakbyśmy nie
przyjmowali do wiadomości tego, że naprawdę otacza nas wielu zdolnych ludzi.
Może to zazdrość, miłość to ‘hejtowania’, zaściankowość. Nie mam pojęcia co za
tym stoi, dlaczego ocenia się człowieka po okładce skoro to najbardziej złożona
istota. Otwierajmy się na innych.
Jesteś szczęśliwa? W czym według
Ciebie powinniśmy szukać szczęścia?
Bycie
szczęśliwym to życie w harmonii z samym sobą. Akceptowanie tego, co mamy,
docenianie tego! Wiadomo, że zawsze chcemy więcej, ale zauważajmy, że to co JUŻ
mamy to baaardzo dużo. Czuje się szczęśliwa, jeszcze wciąż ‘nienasycona’, każdy
dzień sprawia mi radość, i choć bywają słabsze momenty, w których zajadam
smutki i tracę wiarę w siebie – to zawsze się podnoszę i idę dalej. Wszystko
zależy od nas! Amen: )
Co poza muzyką daje Ci poczucie
spełnienia i satysfakcji?
Lubię rozmawiać z ludźmi, czytać książki przy
kawie, pisać teksty, podróżować, uczyć się chemii, odkrywać nowe dźwięki,
nagrywać po nocach. Narzekać na to, co już nagrałam i poprawiać; )
Satysfakcjonuje mnie każdy dzień, w którym zrobiłam coś, co przybliża mnie do
realizacji marzeń.
Czy jest cos co byś w sobie
zmieniła?
Zdecydowanie
mogłabym bardziej wierzyć w siebie i być większą egoistką! Może brzmi to okrutnie,
ale jest niezbędne do osiągnięcia celów. W jakiejkolwiek dziedzinie.
Masz swój muzyczny ideał? Jakiej
muzyki słuchasz na co dzień?
Generalnie
nie ograniczam się w nurtach muzycznych, słucham może nie wszystkiego, ale na
pewno tego co mi się spodoba!: ) Jestem niezmiennie od gimnazjum największą
fanką RHCP, słuchałam Nirvany, Pink
Floyd, Guns’n’Roses i chętnie wracam do tych dźwięków. Dziś jednak wybieram
nieco mniej znane projekty jak Asteroid Galaxy, Silversun Pickaps, Carpark
North. Fascynuje mnie odkrywanie wciąż nowych artystów. Chwała Bogu za
Internet: )
Kogo z debiutujących polskich
artystów sobie cenisz i widzisz duży potencjał?
Nie słucham
zbyt dużo polskiej muzyki, a jeśli już, to sięgam raczej do płyt Comy czy Smolika. Aczkolwiek debiutantom z ciekawością się przyglądam.
Jak dla mnie debiutem roku była Jula i
nawet jedna jej piosenka mi się spodobała: ) Nie jestem z natury zawistna i
wszystkim życzę jak najlepiej. Dla
każdego znajdzie się miejsce na naszym rodzimym rynku muzycznym ;
)
Jest coś, co zrobiłaś i do dziś
tego żałujesz?
Ojej,
zrobiłam w życiu wiele głupstw – jak każdy: ) Ale może gdyby nie to, nie
byłabym w tym miejscu, w którym jestem? Dlatego właśnie niczego bym nie
zmieniała.
Czy usłyszałaś kiedyś
bardzo negatywną opinię, która bardzo mocno Cię zraniła? Przejmujesz się
komentarzami na swój temat?
Szczerze mówiąc zostałam wrzucona na głęboką wodę, po tym jak
jeden z portali nazwał mnie oszustką: ) To było faktycznie bolesne, ale po
czasie zrozumiałam, że kompletnie nie należy się przejmować takimi bzdurami.
Jestem co prawda wrażliwa i liczę się z opinią innych, ale staram się odciąć od
kłamstw pisanych na mój ( i z resztą nie tylko mój) temat. Mam nadzieję, że
ludzie też potrafią weryfikować pewne informacje. Bardzo w to wierzę.
Czy moda jest dla
Ciebie ważnym elementem w życiu?
Od zawsze była: ) Mama mnie w tym temacie rozpieszczała! Sama lubi
się dobrze ubrać i przekazała mi to w genach: ) Miałam co prawda etap w życiu,
kiedy to brakowało mi czasu dosłownie na wszystko i oddałam się w ręce innych,
ale to zdecydowanie nie był dobry pomysł. Jednak warto ufać samemu sobie i ubierać się w
to, w czym się wygląda i czuje najlepiej! To jest moje motto. Bez względu na
to, co jest teraz modne, ubieram to, w czym mi po prostu dobrze. Czasami udaje
się to pogodzić, ale nie zawsze: ) Wyglądam nieznośnie w zieleniach, dlatego
modne w tym sezonie moro jest kompletnie nie dla mnie: ) Moje stylizacje można
zobaczyć na stronie www.adaszulc.pl i
wkrótce na lookbook’u.
Czego boi się Ada
Szulc?
Bezsilności. Nie móc nic zrobić, gdy obok coś się rozsypuje, to
najgorsze uczucie ze wszystkich.
Co według Ciebie jest
kluczem do sukcesu?
Zdecydowanie wytrwałość i konsekwencja. Wiara w siebie samego. I
nic nie stanie na przeszkodzie: )
Jakie masz plany na
najbliższy czas?
Promocja materiału, który powstaje, praca nad kolejnym,
koncertowanie, rozwijanie strony, studia i wiele innych: )
Czy ciężka była
droga, by dość do tego etapu w Twoim życiu?
Chyba tak. Ale każdy z nas niesie jakiś bagaż. I jak popatrzymy za
siebie czasem nie możemy się oprzeć stwierdzeniu ‘jak mi się udało przez to
przejść?’
No to ostatnie
pytanie: Na koniec zdradź nam, co powiedziałabyś młodym artystom dążącym do
sukcesu?
Nie osiadać nigdy na laurach, pchać się ciągle do przodu! Nigdy
nie zwątpić w siebie. A z mojego doświadczenia programy typu talent show są
naprawdę ogromną szansą. Wiem, że ludzie odnoszą się do nich z przymrużeniem
oka, ale to czasem jedyny sposób na osiągnięcie marzeń.
Adzie oczywiście bardzo dziękuję, a wszystkich serdecznie zapraszam na jej oficjalną stronę:
www.adaszulc.pl
Od dziś istnieje również konto na facebooku. Jak pewnie niektórzy zauważyli blog ma nowy link oraz nazwę, dlatego jeśli chcecie w łatwiejszy sposób być na bieżąco, śledzić posty na tym blogu, oraz mam nadzieję kolejne wywiady z innymi artystami zapraszam was do polubienia strony klikając na link poniżej:
ZAUFAJ MUZYCE - konto FACEBOOK.
Oczywiście wersja ta jest jeszcze robocza, postaram się to z czasem urozmaicić, aczkolwiek 'nie od razu Rzym zbudowano', dodam, że jestem studentem i jednak muszę poświęcić czas również innym rzeczom. Miłego popołudnia! :)
Ps. Jak pewnie zauważyli część pytań w wywiadach powtarza się. Nie jest to tak, że nie chce mi się myśleć nad nowymi więc kopiuj wklej, a wyłącznie z formy wywiadów. Dzięki temu możecie porównać wypowiedzi różnych wokalistów odnośnie pewnych spraw, ich podejścia do życia. :)
Przymrużyć, nie przymróżyć. Za mało książek się przeczytało?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pana Anonima, który zapewne ma tytuł profesora, przeczytał miliony książek i NIGDY, ale to NIGDY się nie myli. Wyczuwam 'miłość do hejtowania', o którym wspomniała Ada, bo ton tego komentarza chyba trochę o tym świadczy.
UsuńWidać, że muzyka jest Twoją pasją! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kamil
Big Love to naprawdę hit!:)
OdpowiedzUsuńPolubiłam:)
Zapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/
ehhh egoistka chcesz byc... smieszne :) bo nia jestes od dawna... i blagam cie dziewczyno przestac byc taka sztuczna. Widac roznice w wywiadacz z twoim bylym zespolem i w wywiadach gdzie jestes juz solo. Badz prawdziwa. I z tymi genami tez troche przesadzilas...-chyba rozumiesz. Mama mogla cie tego nauczyc, wpoic ci to... ale geny...
OdpowiedzUsuńluubię Adę! :D
OdpowiedzUsuńwiększą egoistką? Oj Ada to chyba niemożliwe... Zazwyczaj nie udzielam się w takich rzeczach, nie obrzucam błotem, po prostu jak mi się coś nie podoba- wyłączam. W tym przypadku się nie da. Rozumiem,że taktyka "po trupach do celu" jest Twoim wyznacznikiem sukcesu? Pamiętaj tylko, że karma to niezła jędza ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, ciekawe wywiady .:D
OdpowiedzUsuń