#163 'byebye2012 - muzyczne podsumowanie roku'

Kolejny rok dobiega końca i mimo, że tak wiele się w jego czasie wydarzyło to dziś postaram się bardzo skromnie przypomnieć największe powroty, bo tych w 2012 nie brakowało, ale również największe objawienia zarówno zagraniczne jak i polskie : ) A już jutro post o tym, co prawdopodobnie wydarzy się w 2013 roku! Tak więc stay tuned!




NAJWIĘKSZE POWROTY:

1. Zacznijmy może od 'No Doubt' i ich choć chyba nie do końca docenionej, a naprawdę dobrej płycie 'Push and Shove'. To było oczywiste, że dziś przy tak wielkim zamieszaniu na rynku muzycznym nie uda im się zmieść wszystkich z podium i na nie wskoczyć, ale z całą pewnością nie można powiedzieć, że ta płyta jest zła. Bardzo dobre kawałki, wciąż w ich stylu i klimacie.

2. Kesha i jej 'Warrior'. Powrót zaledwie sprzed kilku tygodni, a więc z całą pewnością bardzo dużo usłyszymy o tej pani jeszcze w 2013 roku. Na nowym krążku mniej zmiksowanego głosu, a więcej naturalnego wokalu wokalistki. Bardzo dużo naprawdę radiowych, imprezowych, szybko wpadających w ucho kawałków, do tego mocna wytwórnia + znakomici producenci co z całą pewnością przerodzi się w spory sukces.

3. Alicia Keys i rewelacyjny krążek 'Girl on fire'. Ta pani zdecydowanie trzyma poziom, co udowodniła na swoim piątym już krążku! Choć u nas wciąż w cieniu wielu innych gwiazd to na szczęście w stanach jest o niej znacznie głośniej. Kto nie słyszał niech posłucha, this girl is on fireee!

4. Cheryl Cole i "A Million Lights'. Tym razem powrót według mnie na spory minus, choć wielbiciele singla 'Call My Name' zapewne się ze mną nie zgodzą. Promocja płyty bardzo słabiutka, a single prawie że zostały już wyczerpane. Nie wróżę tej pani pierwszych miejsc na listach przebojów w nadchodzącym roku.

5. Nelly Furtado i dobry, choć przez niektórych kompletnie niezauważony powrót z krążkiem 'The Spirit Indestuctible'. Niesamowicie niski poziom promocji, bardzo słabe klipy, niezainteresowanie mediów, brak singli w rozgłośniach radiowych - to wszystko przekłada się na niską sprzedaż, a co za tym idzie słabą popularność krążka. Szkoda, bo płyta bardzo przyjemna dla ucha, a do tego z sensem!

6. Christina Aguilera i 'Lotus'. Dla jednych coś rewelacyjnego, dla innych wręcz przeciwnie. Trzeba jednak przyznać, że na płycie znajduje się wiele utworów, które usłyszymy i to całkiem głośno w 2013 roku.

7. P!nk i 'The truth about love'. Czapki z głów, bo materiał zawarty na krążku jest znakomity, w charakterze, nie powodujący znudzenia. Według wielu krytyków to właśnie ta płyta jest najlepszą płytą pod względem muzycznym w jej karierze. Przemyślana promocja i magnetyzująca Pink - to nie mogło nie zakończyć się sukcesem! Btw. Już niebawem kolejny singiel!

8. Taylor Swift i album 'RED'. Skończyły się czasy dziewczynki w księżniczkowych sukieneczkach, na scenę wkroczyła stylowa dziewczyna ze znakomitym materiałem. Krążek już odniósł ogromny sukces, gdyż w zaledwie jednego tygodnia sprzedano 1,2 mln egzemplarzy! To naprawdę rewelacyjny wynik. W 2013 roku będzie o Taylor jeszcze bardzo głośno.

9. Madonna i 'MDNA'. Do mnie osobiście krążek nie do końca trafia, wszystko zdaje się być bardzo sztuczne i prawdę mówiąc trochę nudne, ale wiem, że prawdziwi fani są nim zachwyceni! Szkoda tylko, że po zaledwie trzech singlach głos o Madonnie zrobiło się tak cicho, że spora część odbiorców już zapomniała, że album tak wielkiej artystki miał swoją premierę właśnie w tym roku.


NAJWIĘKSZE ZAGRANICZNE ODKRYCIA:

1. Lana Del Rey. Choć mogliśmy o niej również usłyszeć więcej już w 2011 roku, to zdecydowanie w 2012 odniosła największy sukces. Znakomita kobieta, rewelacyjne utwory, dla wielu ikona stylu. Jej muzyka uzależnia!

2. Ellie Goulding - podobna sytuacja jak powyżej. Mnie oczarowała sobą już w 2010 roku wraz z pierwszym singlem, ale prawdziwą rozpoznawalność osiągnęła w tym roku. Wielki przebój 'Lights' to zaledwie uwertura do genialnego muzycznie krążka 'Halcyon'! Moja miłość!

3. Marina And The Diamonds - jeszcze rok temu mało kto o niej wspominał. 'Electra heart' idealnie zelektryzowała serca sporego grona odbiorców. Bardzo dobry, czysty pop, ciekawy, choć dla niektórych irytujący wokal. Wszystko wskazuje na to, że w 2013 roku będzie tylko lepiej!

4. Emeli Sande. Wielu artystów może tylko pomarzyć o tym, by ich debiutancki album osiągnął tak wielki sukces jaki udało się osiągnąć tej pani. Zdecydowanie jedno z większych odkryć tego roku i wielki skarb muzyczny Wielkiej Brytanii. Wielu muzyków, którzy mieli przyjemność z nią współpracować twierdzi, że jest muzycznym geniuszem. 'Our version of events' to porcja naprawdę bardzo dobrej muzyki, ciepłej, zawierającej sens i przesłanie.

5. Nicki Minaj. Być może średnio pasuje do odkryć 2012 roku, bo dała się poznać już znacznie prędzej to jednak nigdy nie było to na tak wielką skalę. Zrobiła bardzo dużo szumu i zamieszania na rynku muzycznym, swoim albumem pokolorowała na różowo półki sklepów muzycznych. Przez jednych uwielbiana, przez drugich nienawidzona. Let's go to the beach-each nucił w tym roku cały świat.

6. One Direction - boysband, o którym usłyszał cały świat w przeciągu zaledwie roku. Pod koniec 2011 roku ukazał się ich pierwszy album, który sprzedał się niesamowicie dobrze! Nikt chyba nie przypuszczał, że uda im się zrobić tak wielką karierę w tak krótkim czasie. Ciekawe tylko czy nie skończy się to wszystko tak szybko jak się zaczęło.

7. Rita Ora - choć album 'ORA' pozostawia wiele do życzenia to mimo to Rita z całą pewnością będzie wspominać ten rok wyjątkowo miło. To dopiero początek jej muzycznej drogi i nie wydaje mi się, by rozczarowała nas kolejnym krążkiem. Zobaczymy jak potoczą się jej losy w 2013 roku, ale ciekawy wokal + niesamowita charyzma dają połączenie, które zapewne nie obejdzie się bez echa.

8. Fun. - głośny i mocny debiut, o którym w 2013 usłyszymy nie raz. Zdobyli aż 6 nominacji na przyszłoroczne rozdanie nagród Grammy co daje im znakomity start w nowym roku.

9. Carly Rae Jepsen - drobna pomoc Justina Biebera w promocji przełożyła się na najbardziej znaną piosenkę 2012 roku. Prawie 4,5 miliona odtworzeń kanału youtube w zaledwie 10 miesięcy to wynik godny podziwu. Tegoroczne lato bez wątpienia należało do niej.


NAJWIĘKSZE POLSKIE ODKRYCIA:

1. Jula - Niemal 238 tysięcy na facebooku, prawie 35 milionów odsłoń kanału youtube to ogromny wynik jak na polski debiut! Młoda, skromna dziewczyna z Łomży oczarowała swoim głosem miliony polaków i mimo iż wokal może do najmocniejszych nie należy to zdecydowanie nadrabia charyzmą. Widać, że Jula kocha to co robi więc nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć równie sporych osiągnięć w kolejnym roku!

2. Mela Koteluk - pamiętam jak w maju tego roku kupiłem totalnie nie znaną mi płytę tylko ze względu na niesamowitą szatę graficzną - później nie mogłem oderwać się od jej muzyki. Rewelacyjny głos, niebanalne teksty i genialna muzyka. Tym co nie słyszeli bardzo gorąco polecam!

3. Ewelina Lisowska - zaprezentowała swoje walory wokalne w programie X-factor i mimo tego, że nie wygrała osiągnęła chyba największy sukces. Zaledwie tydzień temu jej singiel 'W stronę słońca' mogliśmy znaleźć na liście YouTube Hot 100, czyli najczęściej odtwarzanych klipów na youtube. Ponoć wielu rozczarowała stylistyką swojej EPki, ale jak widać drugą część kupiła w całości. Zobaczymy co pokaże dalej. :)

4. Kari Amirian - muzyczny czarodziej - hipnotyzuje i oczarowuje swoją muzyką. Pojawiła się w 2011 roku, ale rok 2012 przyniósł jej zasłużoną rozpoznawalność. Jej twórczość ma bardzo specyficzny charakter, wyjątkowy klimat i zdecydowanie zasługuje na uwagę. Być może w 2013 roku doczekamy się jej drugiej płyty :)

5. XXANAXX - ten duet wkraczył na polski rynek muzyczny z wielką mocą! Ich nowy kawałek 'Disappear' w ciągu 24 godzin odsłuchano 15 000 razy, co jest naprawdę sporym wynikiem jak na takie zwyczajne pojawienie się, bez żadnych zapowiedzi ani promocji singla w rozgłośniach radiowych. Mam nadzieję, że w 2013 roku rozwiną skrzydła i znajdziemy ich krążek na półkach sklepów muzycznych :)


Komentarze

Popularne posty