#26 Nelly Furtado TSI

Zaczyna się dziać :d Wczorajszy trip rozwalił system totalnie, leżę ze śmiechu jak tylko o tym pomyślę haha. Dziś part.3 czyli już widzę co będzie się działo haha. W każdym razie jak zacznie mi tu padać to chyba wyjdę z siebie i stanę obok, dosłownie. Zaraz Leszno, jutro Zielona Góra, a po weekendzie kolejny trip :) I o to chodzi! :)


Nelly Furtado powraca. W dosyć dziwnym stylu, bo myślę, że po tak ogromnie długim czasie przedpremierowym (filmiki TSI) spodziewano się czegoś bardziej 'przebojowego'. Jak dla mnie dobrze, że tak się nie stało. Nelly jakiś czas temu powiedziała, że zwlekała tak długo z kolejną anglojęzyczną płytą, bo chciała zrobić coś naprawdę wow, niszczącego listy przebojów. I przeważnie tak bywało przy każdej anglojęzycznej jej płycie. Tym razem chyba nie będzie tak jak się spodziewa, ale ten 'nowy styl' jest jak dla mnie całkowicie na plus. Nie pozostaje nic innego jak kulać kasę i później lecieć do empiku po płytkę :d

btw, pierwszy singiel okazał się klapą na świecie (chociaż nie jest aż tak źle wg mnie), natomiast teledysk jest jak dla mnie beznadziejny. Nelly jednak próbuje ratować trochę sytuację i 4 dni temu pojawił się drugi teledysk do tego samego singla. Tym razem jak dla mnie w końcu odpowiedni teledysk do piosenki :)
zostawiam was z obiema wersjami i uciekam do Leszna.