#36 Tola!

Na szczęście, (choć pewnie dosyć spora część wciąż żałuje), czasy nastoletniego i zbuntowanego bloga27 się skończyły. Ale Tola dojrzała i tworzy bardzo świeżą i dobrą muzykę. Dziś właśnie o niej.


Myślę, że jej osoba jest raczej wszystkim znana, gdyż kilka lat temu jeszcze było o niej naprawdę głośno. Niestety ludzie wciąż kojarzą ją jako rozkapryszoną, emo nastolatką (chociaż nie sądzę by kiedykolwiek tak naprawdę nią była). Tola w październiku skończy 20 lat i naprawdę bardzo się zmieniła. To zdecydowanie nie jest ta sama osoba co 6 lat temu w mediach. W wieku 16 lat wyjechała do stanów, by tam w liceum uczyć się głównie pod kątem muzycznym, za co moim zdaniem zasługuje na wielki szacun, gdyż nie każdy zdecydował by się na wyjazd do Los Angeles w wieku 16 lat. I nie zawdzięcza tego tylko i wyłącznie pieniądzom swoich rodziców (co z niewiadomych powodów zarzucają jej hejterzy), gdyż znacznie większa część pochodziła właśnie ze znakomitej sprzedaży płyt Bloga27. Ale dosyć o pieniądzach, bo nie o to tu chodzi.


okładka do singla UNNECESSARY

Po wyjeździe do Los Angeles, wiosną zeszłego roku Tola dodała pierwszy singiel "Don't go", który już zapowiadał coś zupełnie innego. Wzbudził on wówczas sporo emocji, po części ze względu na pewien fragment teledysku, ale również przez to, że wówczas managerką Toli była Maja Sablewska znana szerszej publiczności jako była jurorka programu X-factor. Jednakże przemianę widać już w samym tekście piosenki. Sama Tola mówi o tej piosence: 'Don't go mówi o tym, że czasami jest ciężko, nie ma nikogo i niczego, z czym czułbyś jakąkolwiek więź. Wtedy Twoim życiem kieruje totalna desperacja. Nie uważam, że to jest coś smutnego. To normalne emocje.' I jakby nie było, ma bardzo dużo racji. 



Z czasem przyszła kolej na kolejne single, niestety wciąż jako demo. Niestety nie znalazł się nikt, i teraz cytuję, "kto w stu procentach zrozumiałby o co mi chodzi.". Producenci chcieli podjąć bardziej kontynuację tak jakby starej wersji bloga27, gdyż znacznie lepiej by się to sprzedało. Tola podkreśla, że nie wstydzi się tamtych czasów, aczkolwiek zaznacza, że jest to zakończony okres w jej życiu. Nowe utwory mają duszę, są przesycone prawdziwymi emocjami i dają nam pole do interpretacji. I naprawdę powinniśmy zmienić trochę nasz tok myślenia. Wszyscy się zmieniamy, wraz z nami cała reszta, w tym przypadku muzyka. Oczywiście, nie każdy musi ją od razu uwielbiać, ale niech chociaż spojrzy na nią jak na kreatywną osobę, która na swój nienachalny sposób dąży do celu - uważam jak każdy z nas powinien. 










Na chwilę obecną (z tego co udało mi się zorientować) Tola mieszka w Los Angeles ze swoją współlokatorką. Opiekuje się dzieckiem, pisze kolejne piosenki, nagrywa z przyjaciółmi amatorskie teledyski (które są genialne!) i szuka wydawnictwa, które wzięłoby ją pod swoje skrzydła. Ja już dziś mogę szczerze powiedzieć, że jeśli tylko kiedykolwiek pojawi się płyta, to na pewno nie zawaham się jej kupić. Dla bardziej zainteresowanych jej osobą polecam wywiad w majowym wydaniu K-MAG'a. Jest naprawdę dobry - taki szczery i otwarty ; ) Może uda wam się go jakoś znaleźć w internecie. W każdym razie uczmy się od niej takiej wytrwałości i w pewnym stopniu również niezależności. Zapraszam do wysłuchania dodanych przeze mnie nowych utworów Toli. Co o nich sądzicie?



kto w tym teledysku znajdzie Zuzę ten koks! ;d

Wszystkie zdjęcia pochodzą z oficjalnego profilu Toli na facebooku. KLIK



Ostatnio jestem tu aż nadto. Dziś spędziłem prawie cały dzień przy komputerze natomiast nie na oglądaniu seriali ani graniu w różne zajmujące czas gierki, a w miarę, nazwałbym to 'pracowicie'? Być może czeka na mnie i myślę, że na was również mała niespodzianka, ale nie wiem jeszcze dokładnie kiedy. Poczekamy, zobaczymy. : ) Trzymajcie się ciepło, bo niby 25 czerwca w kalendarzu a jakoś nie do końca czuć lato. Do miłego!

ten tekst uwielbiam:



Nie zepniesz problemów za małą agrafką
Zamglona wizja, nieczyste intencje
Emocje i wrażenia, przeżycia i wydarzenia
Naucz mnie po prostu być
W szklanej butelce sobie gromadzę
10 życzeń i kilkaset marzeń
Gdy pęknie zrozumiem, 
że nie warto był
tak pokładać nadzieję w tobie
w szkle i stosie kart


Oni biegną a ja stoję,
nie wiadomo dlaczego, aż tak się boję

Komentarze

Popularne posty